poniedziałek, 17 lutego 2014

Szok - łatwo i szybko można zarobić

Przykład, jak Twoje pieniądze zarobią dla Ciebie.

Cokolwiek by nie napisać z pewnością nie uwierzysz. Tyle jest teraz firm obiecujących szybkie dochody, że trudno w jakąkolwiek uwierzyć. Z drugiej strony, ludzie wierzą często w najbardziej beznadziejne przypadki i... tracą.

Szczerze mówiąc, gdyby jeszcze wczoraj ktoś mi napisał, że szybko zarobię duże pieniądze też bym nie uwierzyła. Jednak dziś.... Dzisiaj znam  Familo.
Więcej! Uznałabym go za oszołoma :)
Niesamowite, ale do niedawna sama nie wierzyłam, że ja to kiedyś napiszę:
ŁATWA - SZYBKA KASA.

Do familo zarejestrowałam się 13 miesięcy temu. Już w pierwszym dniu zrobiłam zakupy za 200 zł. Takich pieniędzy nie wydałabym w żadnej innej firmie oferującej zarobki. Dlaczego? - Zazwyczaj oferują jeden rodzaj produktów, a mnie się nie przelewało. Nie mogłam sobie pozwolić na wiele rzeczy, więc tym bardziej nie kupiłabym czegoś nie potrzebnego. Np. suplementy diety - Ani mi to nie potrzebne, ani w to nie wierzę. Złoto - na czort mi złoto i profity z inwestycji w nie kiedyś tam, gdy dziś potrzebne mi pieniądze? itd. itp.

W familo dali mi to, czego potrzebowałam na co dzień. I żadnych zarobków - tylko rabaty i perspektywy. Uznałam, że w żadnym sklepie gdzie będę wydawała jednorazowo min 150 - 200 zł. nie dadzą mi rabatów na wszystkie produkty, a tym bardziej nie dadzą mi perspektywy zarobków na wzór MLM, czy franczyzy, czy też programu partnerskiego. Dlaczego więc nie kupować tu, gdzie mi to dają? Na szybką kasę nie liczyłam nigdzie. Nie wierzyłam w to.
Dobrych kilka lat jestem w internecie i zarabiam, jak na tyle lat - można powiedzieć grosze. Ileż to razy wykonując „pracę” dla tej czy innej firmy dostawałam mdłości. Obietnice były, ale się kończyły wraz z rozwojem firmy dzięki takim jeleniom jak ja.

Przykład?
FTS: Szybko rozczarowali partnerów lekceważeniem ich.
Złote Myśli - zmianą zasad w naliczaniu prowizji.
BO - wycofaniem się z programu partnerskiego.
Niech nie wyliczam dalej.

Systemy MLM? Nagły wielki wysyp. Czy ja nie znałam MLM z lat 90-tych? Znałam dobrze. Czy negowałam? I tak i nie. Przyczyny każdy zrozumie inaczej i nie będę się na ten temat wypowiadała. Powiem tylko - To nie dla mnie.
Ba. Na Familo wielu powie: „To nie dla mnie” i też będą mieli rację.

Ale ja powiedziałam „Familo jest dla mnie” i uwierzyłam w Familo. Tak, uwierzyłam. Bo w familo trzeba uwierzyć: Zaś aby w nie uwierzyć, trzeba je poznać i zrozumieć,a wtedy można je pokochać.
Miałam partnerów w Familo, ktorzy nie zrobili ani jednego zakupu. Więcej. Bardziej angażowali się w projekty innych firm, jakby nie jedli, nie myli się, nie myli swoich domów. Familo im nie był potrzebny. Po kiego czorta więc się rejestrowali?

Dziś nagle wydają 200 zł. i więcej bez namysłu. Na co? Na wewnętrzny program familo. Czyli na szkolenia Akademii Familo. Polak widzi pieniądz i dla niego ryzykuje. Tak. To jest ryzyko. Szybka kasa? Łatwa kasa? Ależ tak, teraz im się Familo podoba.
W jednym przypadku żałowałam, że powiadomiłam  nieaktywnego  dotad partnera o wewnętrznym projekcie Familo. We wszystkich innych przypadkach przykro mi, że nie zainteresowali się inni partnerzy na tyle by zjawić się na webinarze o programie Akademia Familo. To dla nich jest najkorzystniejszy moment na szybką kasę, na zarobienie pieniędzy, na zakupy codziennych produktów w familo. Na bogacenie się. 
Jest jednak taka cudowna prawda. Człowiek przyjmuje tylko to, do czego jest gotów. Gdy nie jesteś gotów na lepsze, bogatsze życie, nie zobaczysz pieniędzy nawet wtedy, gdy Ci je przed oczy położą. Każdy bierze od życia to, czego naprawdę pragnie. 

Więcej dowiesz się z nagrania: Akademia Familo